sobota, 27 kwietnia 2013

Od West CD. H Diany.

Złapałem Dianę.
-Musisz uważać...Nie wstawaj bo zrobisz sobie krzywdę.-powiedziałem miękko.
-Ale...Ja już czuję się lepiej.
-Diano, połóż się i odpocznij teraz musisz zebrać siły Lily podobnie.
-Wiem ale już czuję się lepiej!
-Lepiej czy nie potrzebujesz odpoczynku. A ja Ci go zapewnię.- położyłem Dianę, liznąłem Ją w czoło- My pójdziemy a Ty leż i nie kombinuj.-poleciłem i razem z dzieci wyszedłem z jaskini.
-To co?
-No nie wiem może pobawicie się z dziećmi Wiery?
-A ty co będziesz robił?-zapytał zaciekawiony Seth
-Ja pójdę z Rock'iem, gdzieś....
-Ale na pewno idziesz z nim?
-Tak-skłamałem
-To my idziemy do Ice'go, Luny, Rock'ego, Mack'a, Diega, Bruce'go, Cece, Dewi'ego, Sierry, Triny, Belli, Stelli, Tori'ego, Becka, Megan, Missi, Maxa, Rosali, Sary i Ruby'ego i Steva dobra?
-Tak odprowadzić Was?
-Nie, o zobacz oni tu idą!-no i racja szli
-Cześć-powiedziała Sierra i Sara
-Hej! Co robimy?
-Nasza mama jest nad wodospadem dla szczeniaków idziemy?-zapytał Diego (chyba Diego jeszcze ich nie pamiętam...)
-No...To my idziemy tato.
-Idźcie ale ostrożnie!
-Wiemy!-krzyknął Seth i odbiegli
Westchnąłem i oddaliłem się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz