Biegłam wesoło przez łąkę.
*Dołączę do tej watahy na której się teraz znajduję, tylko znajdę alfę* Myślałam.
Spotkałam jakiegoś samca,
- cześć, jestem Alice - przywitałam się
- witaj, jestem West - odpowiedział uprzejmie
- wiesz może... to znaczy, do jakiej.. aj... nie mogę się wysłowić...
czy pomożesz mi dołączyć do tej watahy do której ty należysz? -
zapytałam
- jasne - powiedział śmiejąc się z mojego niezbyt dobrego "władania słowem"
- ale tak na próbę - puściłam mu oko
- tak, chodź lepiej - powiedział jeszcze śmiejąc się
Zaprowadził mnie do samicy - alfy.
- to jest Diana, z nią gadaj - polecił mi
- ok, dziękuję - powiedziałam
Podeszłąm do niej.
- witaj, ty jesteś Diana, tak? ja jestem Alice, mogłabym się przyłączyć do waszej watahy? - zapytałam
- miło mi Alice - odpowiedziała
Uśmiechnęłam się.
- to jak z dołączeniem? - zapytałam szybko
<Diana, dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz