W drodze do jaskini Amber gadał i przewracała się na zmiane.
-A jutro nauczysz mnie polować. Tak tato?-powiedziała patrząc na Westa ledwie otwartymi oczami i zataczając się.
-Tak, ale teraz pójdziesz spać.
-Ale ja nie jestem śpiącaaaaaaaaaa-powiedziała ziewając.
-Właśnie widać.-zaśmiał się.
Doszliśmy do jaskini.
-Dobranoc mamo. Dobranoc tato.
-Dobranoc skarbie.
Amber natychmiast usnęła.
-Ona cię uwielbia.
<West, dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz